Kłamanie w CV – czy to dobry pomysł?
Czy pamiętasz ostatni raz, kiedy nakłamałeś w CV? Wiele osób ulega takiej pokusie myśląc, że nikt nie będzie sprawdzał pomniejszych białych kłamstewek. W końcu stawką jest praca oraz związane z nią stabilność i wynagrodzenie, więc czemu nie zaryzykować? Naszym zdaniem jednak kłamanie w CV zdecydowanie nie jest wskazane. Stawiając ewentualne korzyści przeciwko ryzyku i możliwym konsekwencjom bardzo szybko udowodni, że kłamanie zwyczajnie się nie opłaca. Stoi za tym szereg różnych powodów, którym poświęcimy dzisiaj uwagę. Zobaczysz też, jak prawidłowo opisywać kuszące o podrasowanie braki tak, by nie stracić w oczach rekruterów.
Kłamstwa w CV się zdarzają, ale dlaczego?
81% pracowników działów HR w Polsce podaje, że nadzorując rekrutacje spotkało się z kłamstwami opowiadanymi przez kandydatów. Tak podaje raport z badania przeprowadzonego przez IBCC Group (1).
Powiedzmy to sobie wprost: kłamanie w CV jest w Polsce powszechne. Co jednak stoi za tą praktyką i w jakich przypadkach kandydaci decydują się na kłamstwa? Oto najczęściej występujące przypadki:
Naciąganie umiejętności językowych
Praca w międzynarodowych korporacjach niezmiennie przyciąga wielu pracowników. Dzieje się to głównie za sprawą wyższych zarobków, jakie można zdobyć w firmie z zagranicznym kapitałem. Dla wielu dodatkowym atut stanowi również możliwość późniejszego przeniesienia się do filii za granicą.
Nic dziwnego więc, że masa kandydatów, chcąc zdobyć pracę w takim przedsiębiorstwie, decyduje się nieco podrasować umiejętności językowe. Ma to miejsce zwłaszcza na stanowiskach, gdzie bezpośredni kontakt z klientem jest na porządku dziennym. Takie kłamstwo ma jednak bardzo krótkie nogi, ponieważ z reguły wystarczy jedna rozmowa w języku obcym, by zweryfikować umiejętności kandydata.
Ukrycie braku doświadczenia
Młode osoby będące jeszcze na początku swojej ścieżki zawodowej często nie wiedzą, jak zdobyć pierwsze doświadczenie. W obawie przed natychmiastowym odrzuceniem ze względu na brak odpowiednich kwalifikacji, czasami uciekają się do fałszerstw w swojej historii zatrudnienia licząc, że w ten sposób wypadną lepiej.
Długi pobyt na bezrobociu
Choć w Polsce problem ten spotyka się dość rzadko z racji niskiej stopy bezrobocia, nietrudno wyobrazić sobie frustrację podczas dłużących się, bezowocnych poszukiwań pracy. Topniejące oszczędności czy wzrost kosztów życia przymusza niektórych do desperacji i naginania prawdy w CV.
Omijanie programów ATS
Spełnienie wymogów zaprogramowanych w systemach ATS to przeszkoda, na myśl o której wielu kandydatom włosy jeżą się na głowie. Nikt nie chce zostać odrzucony już w przedbiegach, dlatego niektórzy kłamią w CV i przypisują sobie obowiązki, z którymi w rzeczywistości nie mieli nic wspólnego.
Typowe kłamstwa w życiorysie – czego nie pisać w CV
Czego nie pisać w CV? W końcu kłamstwo kłamstwu nierówne; coś, co dla jednego jedynie niewinnie nagina rzeczywistość, dla rekrutera może stanowić wystarczający powód do dyskwalifikacji. Warto mieć na uwadze, co najczęściej uznaje się za przykłady kłamstw w CV.
Po pierwsze, niektórzy wyolbrzymiają swoje umiejętności, aby przypodobać się pracodawcom. Sztucznie zwiększanie swoich kwalifikacji to dobry pomysł tylko z pozoru, ponieważ jedno rzeczowe zadanie rekrutacyjne to zazwyczaj wszystko, czego potrzeba, aby obnażyć prawdę. Czasami wystarczy też odpowiednio podpytać kandydata, a domek z kart sam się posypie.
Kolejny rodzaj kłamstwa dotyczy doświadczenia. Kandydaci potrafią manipulować okresami, w jakich świadczyli pracę. Czasem dopisują sobie dodatkowe miesiące, a czasami zostawiają tylko pierwszy i ostatni rok zatrudnienia. Rekruterzy są na to jednak bardzo wyczuleni i wiedzą, jak to skontrolować – rozmowa z byłym pracodawcą lub jedną z osób wpisanych jako referencje w CV szybko wyjaśni sprawę.
Niekiedy kandydaci wpisują w życiorysie studia, których nie ukończyli, nie pozostawiając przy tym odpowiedniej informacji. Zdarzają się również podrobione dyplomy albo inne sfałszowane zaświadczenia, co podchodzi już pod prawne wykroczenie lub nawet przestępstwo. Nieukończone studia w CV to nic okropnego; wystarczy tylko odpowiednio je opisać, zaś uciekanie się w tym zakresie do kłamstwa w CV to praktyka godna nagany.
Zatem czego nie pisać w CV? Przede wszystkim oczywistych i prostych do zweryfikowania kłamstw. Wszystko da się sprawdzić, czy to na rozmowie kwalifikacyjnej, czy jeszcze przed nią, a gdy prawda wyjdzie na jaw, narobisz sobie po prostu wstydu.
Wskazówka eksperta:
A co z przypadkami dotyczącymi pracy na czarno? Takie sytuacje również się zdarzają, a nieuwzględnianie ich w CV to potencjalna strata. W rzeczywistości wystarczy opisać takie doświadczenie zawodowe jak każde inne, lecz jeśli ktoś Cię o to zapyta, otwarcie przyznać się, że ten stosunek pracy realizowany był bez spisanej umowy.
Jakie są konsekwencje kłamania w CV?
Co Cię czeka, kiedy nakłamałeś w CV i zostało to udowodnione? Wszystko zależy od tego, jak daleko udało Ci się zajść.
Odrzucenie z procesu rekrutacyjnego
Jeśli przyłapano Cię na gorącym uczynku jeszcze w trakcie trwania rekrutacji, rzecz jasna możesz pożegnać się z myślą, że ktokolwiek weźmie Cię jeszcze pod uwagę. Pamiętasz dane z początku artykułu? 81% rekruterów ma do czynienia z kłamstwami. Wiedzą więc, czego i jak szukać, by skutecznie dojść do prawdy.
Natychmiastowe zwolnienie tuż po zatrudnieniu
Załóżmy, że udało Ci się przemycić większe lub mniejsze kłamstewko i zdobyć wymarzoną pracę. Być może uznasz, że jesteś już w domu – otóż absolutnie nie! Jeśli Twoje kłamstwo w CV dotyczyło konkretnej umiejętności twardej, znajomości oprogramowania lub doświadczenia w realizacji pewnych obowiązków, już pierwsza styczność z wykorzystaniem tychże kompetencji zweryfikuje fakty. Stamtąd droga prowadzi prosto do zwolnienia za okłamanie pracodawcy.
Ogromny stres
Nikomu z nas nie potrzeba w życiu dodatkowego stresu. Chcesz umyślnie przysporzyć go sobie więcej, spędzając 8 godzin dziennie nie tylko na zatajanie prawdy, lecz także na pospieszne doszkalanie się, by nadrobić braki? Lepiej sobie tego oszczędzić.
Zszargana reputacja
Opowiadając kłamstwa w życiorysie szkodzisz nie tylko przedsiębiorstwu, ale potencjalnie także swojemu własnemu wizerunkowi. Jeśli pracodawcy uda się dociec prawdy, może odegrać się na Tobie i podzielić się Twoim podstępem z innymi, w tym także osobami decydującymi w różnych innych firmach. W efekcie znacznie utrudni Ci to znalezienie podobnej pracy w sektorze.
Naszym zdaniem jednak kłamanie w CV zdecydowanie nie jest wskazane. Stawiając ewentualne korzyści przeciwko ryzyku i możliwym konsekwencjom bardzo szybko udowodni, że kłamanie zwyczajnie się nie opłaca.
Co zamiast kłamstw w CV? Sprawdzone porady
Jeśli w dowolnym momencie podczas pisania CV odczuwasz niepewność lub boisz się, że Twoje dotychczasowe doświadczenie zawodowe to za mało, nie przejmuj się. Spieszymy ze wskazówkami, dzięki którym poradzisz sobie z często spotykanymi problemami.
Biorąc udział w następnej rekrutacji, zamiast kłamać skorzystaj z poniższych porad.
Prawidłowo opisz nieukończone studia
Nie wprowadzaj rekruterów w błąd, jeśli nie posiadasz dyplomu ukończenia studiów. Wykształcenie w CV to nieodzowny element i warto je tam umieścić niezależnie od tego, czy planujesz ukończyć swoje studia czy nie. Jeśli nadal się uczysz, zaznacz to w CV, wpisując oczekiwaną datę zakończenia studiów (wystarczy napisać miesiąc i rok).
Z kolei, jeśli w Twoim życiorysie widnieje zapis o studiach, ale nie planujesz ich wznawiać, podaj zakres miesięcy, podczas których faktycznie studiowałeś lub studiowałaś. Gdy podczas rozmowy rekruter dopyta Cię o to, wyjaśnij odpowiednio sytuację.
Nie naginaj prawdy opisując doświadczenie
Czy da się przekuć swoje braki w doświadczeniu zawodowym lub luki w zatrudnieniu w coś wartościowego, jednocześnie nie uciekając się do kłamstwa w CV? Oczywiście!
Znacznie lepszym rozwiązaniem będzie postawienie na własną konkurencyjność. Jeśli często zmieniasz pracę, bo nigdzie nie możesz się „zadomowić”, przekształć to w mocną stronę i podkreśl swoją zdolność uczenia się i przystosowania do nowych środowisk. Stawiając na uniwersalne umiejętności pokażesz, że potrafisz zmierzyć się z każdym wyzwaniem.
Znajomość języków obcych poprzyj certyfikatami
Nawet jeśli uważasz się za językowego guru, bez dokumentu potwierdzającego te kwalifikacje rekruterzy mogą poddać Twoje umiejętności w wątpliwość. Zespołom zatrudniającym chodzi przede wszystkim o minimalizację ryzyka.
Każda nowo zatrudniana osoba wiąże się z szeregiem kosztów obciążających firmę, wynikających z konieczności wdrożenia i przeszkolenia pracownika. Jeśli stanowisko, na które aplikujesz, wymaga znajomości języka obcego na konkretnym poziomie, warto zainwestować w szkolenie lub kurs, na zakończenie którego otrzymasz stosowny certyfikat. Po jego zdobyciu możesz śmiało wpisać to do CV – nikt wtedy nie ośmieli się podważyć Twoich umiejętności.
Odpowiednio zaprojektuj CV
Profesjonalne i dobrze zaprojektowane CV natychmiast sprawia pozytywne wrażenie. Zadbaj o ten detal od samego początku, a rekruterzy na pewno Cię zapamiętają. W tym celu wykorzystaj wzory CV przygotowane przez CVwizard, dzięki którym przedstawisz swoje kwalifikacje i doświadczenie w najefektywniejszy sposób.
Oszukiwanie w CV to kiepski sposób na sukces
Podsumujmy kilka najważniejszych wątków:
- Rekruterzy dobrze wiedzą, jak często kandydaci podrasowywują swoje życiorysy. Co za tym idzie wiedzą też, jak oddzielić fakt od fikcji.
- Z tego właśnie względu kłamanie w CV nie popłaca, ponieważ może wiązać się z szeregiem przykrych konsekwencji.
- Zamiast kłamać w życiorysie, by ukryć zawodowe braki, odwróć od nich uwagę i postaw na uniwersalne umiejętności. Szczery i wszechstronny pracownik jest dla pracodawcy o wiele cenniejszy niż taki, który ucieka się do podstępu.
- Korzystając z szablonów CVwizard błyskawicznie stworzysz profesjonalne CV i wysuniesz najważniejsze kwalifikacje zawodowe na pierwszy plan.
Bibliografia:
(1) FOCUS ON Business: Raport: Kłamstwa w CV na Polskim Rynku Pracy
